WIGILIA BOŻEGO NARODZENIA

Wigilia przyjęła się w Polsce w wieku XVIII, stała się powszechną tradycją w wieku XX. Nabrała cech czegoś świętego, sakralnego, czego się nigdzie nie spotyka. Oto najpierw gospodynie urządzają generalne sprzątanie, mycie, czyszczenie. Stół zaściela obrus biały, przypominający ołtarz i pieluszki Pana Jezusa, a pod nim daje się siano dla przypomnienia sianka, na którym spoczywało Boże Dziecię. Ustawia się również osobną zastawę dla gościa, który w wieczór wigilijny mógłby się przypadkowo zjawić. Tego bowiem wieczoru nie mógł nikt być samotny czy też głodny. Przecież to wieczór zbratania i miłości.. Symbolika wolnego miejsca związana jest z biblijną wędrówką Świętej Rodziny. Nie dość, że musieli pokonać wiele kilometrów, to w dodatku nigdzie nie było dla nich noclegu. W końcu Dzieciątko narodziło się w pasterskiej szopie. To właśnie do niej przybyli pasterze i Trzej Królowie.
Wieczerzę wigilijną rozpoczyna się z pierwszą gwiazdką. Pan domu lub najstarszy w rodzinie rozpoczyna wieczerzę modlitwą. Potem czyta się opis narodzenia Pańskiego z Ewangelii św. Łukasza (rozdz. 2). Następnie każdy z domowników bierze opłatek do ręki i wspólnie składane są życzenia. Opłatek jest symbolem Eucharystii, Chleba anielskiego, który na Pasterce wszyscy przyjmują. Tak więc Chrystus narodzony jednoczy wszystkich swoich wyznawców. Po złożeniu sobie życzeń zabierają się uczestnicy do spożywania wieczerzy, po której udaje się każdy do choinkę, pod którą znajduje dla siebie prezent gwiazdkowy. Wieczerzę kończą kolędy, które śpiewa się do Pasterki.
Dla podkreślenia, że zwierzęta były również obecne przy Bożym Narodzeniu i spełniały swoją rolę, karmiło się je opłatkiem kolorowym dla odróżnienia od białego, którym dzielą się ludzie.