Obrazki z wizerunkiem Anioła Stróża wiszą nad łóżeczkami większości polskich dzieci, a rodzice oraz dziadkowie, składając po raz pierwszy ręce dziecka do modlitwy, uczą je modlitwy: „Aniele Boży, Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój…”.Pismo Święte nie pozostawia wątpliwości co do istnienia aniołów, posłańców Bożych, którzy uczestniczą w dziejach zbawienia człowieka. Te, czysto duchowe, istoty pośredniczą między Bogiem a ludźmi. Po objawieniach Antoniny d’Astanac wiadomo, że możemy wypraszać z nieba pomoc Kościołowi, odmawiając Koronkę Anielską na cześć chórów: Serafinów, Cherubinów, Tronów, Panowań, Mocy, Potęg, Księstw, Archaniołów i Aniołów. Aniołowie byli obecni w nauczaniu Kościoła już od pierwszych wieków, w dziełach wybitnych myślicieli chrześcijańskich, m.in. św. Augustyna, św. Hieronima, czy św. Bazylego. Do grona świętych, którzy szczególnie czcili aniołów, należeli także m.in. Bernard z Clairvaux, Stanisław Kostka, Franciszek Salezy czy Jan Bosko. Aniołom oddawano cześć już w liturgii starochrześcijańskiej, ale osobne święto pojawiło się dopiero w XV w. na Półwyspie Iberyjskim, zwłaszcza na terenie Hiszpanii oraz we Francji. Papież Pius V, ascetyczny dominikanin propagujący reformy soboru trydenckiego, zniósł owo święto w drugiej połowie XVI w., likwidując zwyczaje narodowe w liturgii. W 1608 r. zostało ono przywrócone przez Pawła V, w 1670 r. Klemens X rozszerzył je na cały Kościół, a w 1893 r. Leon XIII wyznaczył w kalendarzu termin na 2 października. Jan XXIII wspominał, że kiedy był nuncjuszem apostolskim we Francji, miał zwyczaj – przed spotkaniami z ważnymi osobistościami – prosić swego Anioła Stróża, aby porozumiał się z Aniołem Stróżem jego rozmówcy. Dzięki temu bywali oni lepiej usposobieni do spotkania.