Poniedziałek 24.09.2018

Czytania: Prz 3,27-35; Ps 15; Łk 8,16-18

Jesteśmy światłem. Funkcją światła jest rozpraszanie ciemności, pokazywanie drogi, dawanie ciepła. W ciemności niekiedy odczuwamy lęk. Być światłem, to pomóc drugiemu wyjść z ciemności, w jakiej żyje. Nieść radość, jaką wnosi światło. Pokazać drogę, zachęcić, podnieść na duchu, zachować cierpliwość. Być światłem, to wnosić w życie innych takie treści, takie postawy, które ich ogrzeją, wzruszą, a może rozrzewnią i pozwolą płakać. Tak być z drugim człowiekiem, żeby on się nie bał. Światło wyprowadza z lęku, strachu, w który wprowadziła ciemność. Światło jest dla wszystkich, którzy są z nami. Być razem, to wprowadzać w innych w takie klimaty, jakie są nam bliskie, które uznajemy za wstęp do nawrócenia. To, jak żyjemy, ma jeden cel – pokazać i doprowadzić innych do Boga. Światło nasze, czyli dobroć naszych czynów, nie jest z nas, lecz z Boga.