Kościół wspomina dziś (7 listopada) św. Willibrorda, biskupa.
Willibrord urodził się około 658 r. Jego ojciec po śmierci małżonki udał się na pustelnię i tam zamieszkał z kilku towarzyszami. Willibrord został benedyktyńskim mnichem, wstąpił do opactwa w Ripon. Stamtąd udał się na studia do Irlandii, a potem już jako kapłan popłynął wraz z kilkoma towarzyszami do Fryzji (Holandia), gdzie podjął pracę misyjną.
Król Franków, Pepin II, wydelegował go do Rzymu w celu uzyskania kościelnych uprawnień na ten teren misyjny
„Boże, który przez posługę św. Willibrorda udzieliłeś narodowi holenderskiemu tej łaski, że jako niewierzący przyjął wiarę, a grzeszny stał się usprawiedliwionym, i ze swej niedoli doszedł do zbawienia; ześlij mu owoce swych trudów, wspomóż swymi darami, aby tym, którzy otrzymali usprawiedliwienie dzięki wierze, nie zabrakło mocy wiary.
Boże, który zechciałeś wyznaczyć świętego biskupa Willibrorda do głoszenia Twojej chwały poganom, aby mogli zostać w pełni przyjęci jako dzieci Boże, daj, prosimy, byśmy za jego wstawiennictwem wytrwale spełniali Twoją wolę i by w naszych czasach lud, który Ci służy, wzrastał w zasługach i liczebności. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Święty Willibrordzie, zechciej orędować za nami, aby naród holenderski otrzymał nową łaskę ponownego odkrycia skarbu wiary katolickiej”.