Czytania: Iz 55,10-11; Ps 34; Mt 6,7-15
„Wy zatem tak się módlcie”
Nasza modlitwa jest często modlitwą wielu słów, wielu argumentów, wielu potrzeb. Jakbyśmy chcieli przekonać Boga, że to właśnie naszymi sprawami powinien się zająć w pierwszej kolejności, a nasze problemy rozwiązać według dobrze przemyślanych, naszych pomysłów, skrzętnie przedstawionych na modlitwie. A Jezus zaprasza nas do innej modlitwy. Nie trzeba przekonywać Boga, żeby nas kochał, tylko dostrzec, jak wielka jest Jego miłość, zanim jeszcze o nią poprosimy. Stąd prostota „Ojcze Nasz” winna nas zachwycać, bo jest to modlitwa człowieka, który pragnie chwały Boga, a swą egzystencję składa w miłujące dłonie Ojca.