Wtorek w oktawie Wielkanocy 23.04.2019

Czytania: Dz 2,36-41; Ps 33; J 20,11-18

„Maria Magdalena stała przed grobem płacząc”.
Wystarczyło, aby Jezus zwrócił się do Marii Magdaleny po imieniu, by ustały jej łzy. Płacz był wyrazem jej niepewności, lęku i smutku. Gdy zwracamy się do kogoś z czułością i po imieniu, oznacza to, że traktujemy go w szczególny sposób, jako kogoś bliskiego, na kim nam zależy. Jezus w taki właśnie sposób podszedł do tej zalęknionej i niepewnej kobiety. W ten sam sposób podchodzi także do nas. Bóg zna nas po imieniu. Wie, kim jesteśmy i jakie problemy nurtują nasze serca. Szukajmy Boga, a On wyjdzie nam naprzeciw i nie pozostawi nas bez opieki.