Czytania: Dz 12,1-11; Ps 34; 2Tm 4,6-9.17-18; Mt 16,13-19
„Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego!”
To jest odpowiedź wiary. To nie ludzkie kalkulacje i oczekiwania ją zrodziły, lecz zaufanie do Boga, przeświadczenie o Jego miłości, wierności obietnicom i o związku Jezusa z Bogiem. Właśnie taka wiara była Jezusowi potrzebna: osobista, wolna od przesądów, plotek i interesowności. Dopiero taka wiara może być podstawą życia Kościoła.
I faktycznie: tę wiarę, wiarę św. Piotra, uczynił Jezus fundamentem Kościoła. Kościół po dziś dzień polega na tym wyznaniu i wciąż do niego się odwołuje. Zwłaszcza, że niejednokrotnie zjawiali się w historii ludzie, którzy na temat Jezusa snuli najróżniejsze i najdziwaczniejsze teorie. Kościół jednak woli odpowiedź Piotra, bo tylko ona została potwierdzona przez Jezusa. Zarazem Jezus wyniósł Piotra do rangi fundamentu Kościoła. Bez Piotra i jego wiary nie ma Kościoła. Sam Jezus tak chciał.