Czwartek 19.09.2019

Czytania: 1Tm 4,12-16; Ps 111; Łk 7-36-50

„Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą”.
Kobieta, która zniszczyła swoją godność, uwierzyła, że Jezus ją kocha i On jeden nie wykorzysta jej, jak to robiło wielu innych mężczyzn, i nie odtrąci, jak to czynili mieszkańcy miasta, lecz przyjmie. Zdobyła się na gest wyznania swojej wiary w miłość Mistrza z Nazaretu i nie zawiodła się. Jezus dostrzegł jej wiarę i dostrzegł łzy bólu z powodu straconych bezpowrotnie lat. Otrzymała odpuszczenie grzechów i pochwałę: „Twoja wiara cię ocaliła”.
Niewielu ludzi pobożnych rozumie trud nawrócenia grzesznika. Bóg jednak rozumie, dlatego tak cierpliwie czeka i tak wysoko ocenia tych, którzy mają odwagę przyjść do Niego ze swymi grzechami.