Czytania: Ag 1,1-8; Ps 149; Łk 9,7-9
Niepokój Heroda wywołały wyrzuty sumienia po śmierci Jana Chrzciciela. Ta śmierć miała uwolnić go od Jana, od Jego upomnień. A tu znowu nadchodzi Ktoś „mocny”, mocniejszy od Jana. I Herod chce zobaczyć Jezusa, chce zaspokoić swoją ciekawość, nasycić swoją próżność. Chce zobaczyć, nie poznać. O Jezusie wiedzieć, to za mało; trzeba chcieć Go poznać, trzeba chcieć Go spotkać.