Adwentowe pytania

Czas Adwentu jest jakby wielką wigilią Bożego Narodzenia.
Jak każdego dnia wykroić choć krótką chwilę od zwykłych zajęć, obowiązków, by rozważyć kogo i dlaczego oczekujemy?
Kto i jaką moc nam objawi?
Co usłyszymy w głosie wołającego na pustyni i czy choć jedną ze swych ścieżek wyprostujemy dla Niego?
Na ile znamy siebie i na ile siebie oszukujemy balansując między Bogiem a światem?
Czy nie widzimy dobra, do którego jesteśmy powołani, a pociąga nas zło którego się dopuszczamy?.
Czy dając się prowadzić mądrości Bożej mamy szanse i środki by widzieć jaśniej, rozumieć pełniej i nie uciekać od prawdy o sobie?.
Czy pragniemy i oczekujemy dobrych przemian, a tak bardzo ociągamy się by zmieniać samych siebie?
Postawmy sobie również pytanie: kim dla mnie jest Chrystus?
Czy oczekujemy Jego przyjścia?
A może codzienność zabrała nam radość oczekiwania?
Jesteśmy zabiegani, myślimy o zewnętrznej stronie świąt: prezentach, zakupach, porządkach. Może ulegamy reklamowej wizji, która odarła święta z duchowego charakteru. Ale czas, który daje nam Pan, nigdy się nie powtórzy. Oczekujmy więc z wiarą i miłością w sercu na przyjście Zbawiciela. Marana tha! Przyjdź, Panie Jezu!