Czytania: Joz 3,7-10a.11.13-17; Ps 114; Mt 18,21-19,1
„Przebaczam” z pozoru takie zwykłe codzienne słowo, ale potrafiące wiele zmienić w życiu osoby zranionej i raniącego. Czasami wiele czasu musi upłynąć, a może nawet lat, żeby jeden wypowiedział je, a drugi usłyszał. Każde przebaczenie oczyszcza i jest nadzieją, że to, co zaczęliśmy burzyć wyrządzonym złem da się jeszcze naprawić, odbudować. Nie zapominajmy też o najważniejszym, że każdemu przebaczeniu powinno towarzyszyć miłosierdzie, gdyż to jego podstawa.
Mistrzem i naszym nauczycielem powinien być Chrystus. Jego całe życie to Miłość i Przebaczenie. Nawet, kiedy umierał za nasze grzechy wołał do Swojego Ojca: ” wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Jednak ono nie skończyło się na krzyżu, lecz ciągle trwa i będzie trwać.