Czytania: Za 8,1-8; Ps 102; Łk 9,46-50
„Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje”
Uczniowie chcieli wiedzieć, ile są warci. Może niektórzy mieli małe poczucie wartości. Jezus nie odpowiedział im tak, jak oni oczekiwali. Odpowiedź na pytanie o wielkość mogłaby ich przenieść w świat pychy i konkurencji, a Jezus tego nie chciał. Postawił więc dziecko i dał im naukę. Jakie jest dziecko? Jest w nim mieszanina niewinności i niedojrzałości, jest prostoduszne i naiwne. Dziecko nie posiada wiedzy. Jezus nazwał swoich uczniów dziećmi. Pozytywna cecha dziecka, to niewinność wobec zła, natomiast negatywna, to bezmyślna postawa wobec życia. Dzieci muszą zdobywać wiedzę. Nie potrafią w sposób naturalny (wrodzony) odróżnić dobra od zła. Muszą się tego nauczyć. Dziecięce pragnienie uczenia się jest dla wierzących w Jezusa wzorem i warunkiem Jego naśladowania.