Czytania: Ga 5,1-6; Ps 119; Lk 11,37-41
„Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości”
Faryzeusze i uczeni w Piśmie stworzyli przepisy, których sami nie przestrzegają, a wymagają od innych. Składają ofiary z rzeczy drobnych a potrzeby bliźniego są im obce.
Obmywają kubki z zewnątrz, a wnętrze pozostaje brudne jak nieczyste są ich serca, intencje i czyny. Człowiek przez praktyki religijne, ograniczone jedynie do wymiaru zewnętrznego, może starać się ukryć swoje wewnętrzne braki. Jest to zagrożenie, o którym Jezus mówi do faryzeusza, ale dotyczy ono każdej osoby ludzkiej. Entuzjazm zewnętrzny, podczas religijnych nabożeństw, nie musi być prawdą o ludzkim wnętrzu. Można w ten sposób skupiać się na stronie przeżyciowej, nie wnikając w to, co oznaczają słowa, czy misteria odnoszące się do wyznawanej przez nas wiary.