Sobota 12.11.2022 Wspomnienie św. Jozafata, biskupa i męczennika

Czytania: 3J 5-8; Ps 112; Lk 18,1-8

Jezus stawia bardzo poważne pytanie o autentyczność naszej modlitwy i wypływającej z niej odpowiedzialności za trwanie wiary na ziemi.
Jezus zwraca się do swoich uczniów, by nieustannie się modlić. Czy w zabieganym świecie, niekończącej się ilości spraw jest to jakkolwiek możliwe? Czy prośba skierowana jest do każdego z nas, czy jedynie do specjalnie powołanych osób np. duchownych i konsekrowanych, którzy w planie dnia mają godziny przeznaczone na modlitwę?
Kiedy kochamy drugiego człowieka, to jest oczywiste, że nie możemy z nim przebywać i rozmawiać stale. Jednak warunkiem trwałej i bliskiej relacji jest wola budowania więzi oraz „bycie” realne w różnych sytuacjach. Nie stworzymy mocnych więzi, odpornych na wszelkiego rodzaju burze i namiętności, podczas przelotnych spotkań, czy pisząc SMS-y.
Podobnie tworzy się relację z Bogiem. Trzeba chcieć. Trzeba ująć ją w swoich życiowych planach. Trzeba mieć na nią czas. Wymaga zaangażowania.
Wiara dojrzewa w modlitwie. Zadajmy więc sobie pytanie: „Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?