Czytania: 2Sm 7,4-17; Ps 89; Mk 4,1-20
Bóg jest nieskończenie hojny. Nie szuka najlepszej ziemi, która da Mu sto procent oczekiwanego plonu. Bóg jako dobry siewca słowa ryzykuje i sieje wszędzie dobrą nowinę o zbawieniu. Tak aby na Jego polu nie pozostał żaden kawałek ziemi, nawet ten najbardziej jałowy, nieobjęty szansą przyjęcia Bożego ziarna. Każdy z nas ma w sobie te cztery rodzaje gleby. Jest w nas i droga, i kamienie, i chwasty, ale też ziemia dobra. Jezus nie pielęgnuje w nas tylko dobrej ziemi. Sieje wszędzie, szczodrze, nie żałuje ziarna, tak aby każda z przestrzeni naszego życia miała szansę zaowocować. On daje nam szansę zawsze. Tylko czy my chcemy ją dobrze wykorzystać?