Czwartek 17.09.2020

Czytania: 1Kor 15,1-11; Ps 118; Łk 7,36-50

„Odpuszczone są twoje grzechy” usłyszała z ust Jezusa kobieta uważana za grzesznicę. „Ja odpuszczam tobie grzechy” – słyszymy z ust kapłana podczas spowiedzi. Zarówno ona, jak i my jesteśmy dłużnikami Boga, ponieważ miłosierdzie jest darem przez nas niezasłużonym. Nasz Pan okazuje je każdemu grzesznikowi, który z wiarą i skruchą o nie prosi. Postawa kobiety wyraża jej żal, a przede wszystkim miłość. Ona wie, że w oczach ludzkich, czego wyraz dają swoimi komentarzami faryzeusze, zasługuje na krytykę i odrzucenie. Wie również, że Bóg zna całą prawdę o człowieku, dlatego z ufnością pada do stóp Jezusa. Ona jest przewodniczką dla nas grzeszników, bo prowadzi do Jezusa i uczy, że warto Mu zawierzyć.