Czytania: 1Kor 16-19.22-27; Ps 84; Lk 6,39-42
Dzisiejszy fragment ewangelii porusza kwestię osądzania innych ludzi. Obserwujemy powszechne zainteresowanie życiem osób publicznych, wręcz śledzenie ich. Zdarza się, że bezmyślnie oceniamy i przytakujemy niesprawdzonym informacjom. Bywa, że tak samo zachowujemy się wobec sąsiadów i znajomych. Gorszymy się z powodu czynów innych ludzi, ale niechętnie pracujemy nad swoimi słabościami. „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?” Małe przewinienia innych potrafią przysłonić nasze własne, o wiele większe. Z jednej strony krytykujemy innych, a z drugiej odsuwamy od siebie potrzebę wglądu we własne serce. Jezus zaprasza nas do stawania przed Nim w prawdzie o samych sobie. Prośmy Go, aby dał nam czyste serce w patrzeniu na drugiego człowieka. Niech Jego słowo nas uzdrawia.