Czytania: Dz 4,1-12; Ps 118; J 21,1-14
Pytanie Jezusa: „Dzieci! Nie macie nic do jedzenia?” , zasmuciło uczniów. Nie mieli czym Go ugościć, bo nic nie złowili. Po raz kolejny doświadczają, że bez Jezusa niczego nie mogą. Choć zaangażowani w trud połowu nie rozpoznają głosu Mistrza, to jednak wiara podpowiada im, aby okazać Mu posłuszeństwo. Wtedy doświadczają znaku mocy Jezusa. Oto Zmartwychwstały objawia się swoim uczniom w ich codziennym życiu i pracy. Jednak to dopiero miłość Go rozpoznaje. Najpierw w sercu Jana Apostoła, potem w doświadczeniu miłosierdzia przez tego, który się Go zaparł. Jezus i nas nie rozlicza, a jedynie pyta o miłość. Miłosierdzie jest spotkaniem z Bogiem, które uczy pokory, abyśmy już nie polegali wyłącznie na sobie, lecz dawali się prowadzić Duchowi Świętemu.