Czytania: Lb 24,2-7.15-17a; Mt 21,23-27
„Jakim prawem to czynisz”?
Nie dowierzamy ludziom, nie dowierzamy Bogu. Stajemy wobec trudnych kwestii opowiedzenia się po stronie prawdy lub jej zaprzeczeniu, rozmydlenia udawaniem i słowem, które jest w tej sytuacji wygodne: „Nie wiem”. Chrystus domaga się jasności, klarowności naszej postawy, ostrości wyrazu. Jego samego pytają najwyższe autorytety ówczesnego Izraela, chcą wciągnąć Go w pułapkę. Boją się utraty władzy, wpływów, zazdroszczą, że ktoś może wiedzieć lepiej niż oni. Postawa przyjęta przez uczonych wpływa na ich serce, które nie ma odwagi na przyjęcie do siebie zaskakującej prawdy, która niszczy dotychczasowy schemat myślenia. Jezus swoim pytaniem obnaża zagmatwane wnętrze arcykapłanów i starszych.