Czytania: Syr 15,15-20; Ps 119; 1Kor 2,6-10; Mt 5,17-37
„Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić”
Prawo ustanowione przez ludzi można i trzeba nieustannie doskonalić. Tego wymaga życie. Inaczej jest z prawem Boga. Ono jest doskonałe, doskonalsze od grzesznego człowieka i dlatego nie można go zmieniać, trzeba je wypełnić. Tymczasem wielu ludzi, traktując Prawo Boga identycznie jak prawo ludzkie, chce je zmieniać, chce je dostosowywać do swoich możliwości. Wielu sądzi, że jeśli prawo będzie łaskawe dla łamiących je, to życie będzie łatwiejsze. Wielki błąd. Usuwanie prawa lub znoszenie sankcji prawnych jest drogą wiodącą ku upadkowi człowieka. Boskie Prawo pomaga doskonalić serce człowieka i normować życie w społeczności. Im więcej szacunku dla tego Prawa, tym więcej dobra w sercach ludzi. Jedyna droga prawdziwego życia to droga dobrego poznania Bożego Prawa i możliwie doskonałego jego wypełnienia. Im wcześniej człowiek to zrozumie, tym prostsze staje się jego życie. Znika wówczas bunt wobec Prawa. Nie jest ono bowiem przeszkodą, lecz pomocą, nie zniewala, lecz otwiera perspektywę wolności.