Czytania: Ef 2,12-22; Ps 85; Łk 12,35-38
„Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie”.
Przyjdzie taki dzień w naszym życiu, że staniemy przed Bogiem. To cel naszego życia, które nie jest oczekiwaniem, lecz podążaniem ku Jezusowi Chrystusowi. Nie są więc istotne znaki zapowiadające Jego przyjście, lecz gotowość na spotkanie. Nie jest ważne, jak się to stanie, lecz jak mamy żyć dzisiaj, aby to oczekiwanie nie było nadaremne i nie skończyło się wieczną goryczą. Jezus wzywa nas na nowo, abyśmy budowali nasze dziś z Jego pokojem w sercu, z ufnością pokładaną w Bogu, a nie w logice świata czy tylko we własnych siłach. Trzeba zatem przylgnąć do Niego w posłusznej miłości